Cukrzyca Filip(k)a, część II

Filip ma 12 lat, zachorował na cukrzycę typu I w marcu 2009 roku, kiedy kończył akurat swoje dwa latka. Część pierwszą bloga poświęciłam mojemu maleńkiemu Filipkowi, który nagle stał się nastolatkiem i nie wypada już w tytule uporczywie wklejać tego "k" - więc wrzuciłam w nawias, że niby nie ma, a przecież jednak jest. Cukrzyca typu I jest dla nas dzisiaj naturalną codziennością, ale przed dziesięcioma laty potrafiła dać w kość. Tutaj opisuję tę codzienność, bo bywa godna opisania.

niedziela, 25 października 2020

Wspomnienie z pewnej okazji



































 

Autor: cukrzyca filip(k)a o 08:25 Brak komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Nowsze posty Starsze posty Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

Tu zaglądam regularnie

  • Nowa miłość
  • Centrum dowodzenia - cukrzycą
  • Przemyślenia polonistki (innej)
  • Teatr Polski w BB
  • Ewa, nauczycielka do zaczytania

Filip w momencie, kiedy zachorował na cukrzycę typu I

Filip w momencie, kiedy zachorował na cukrzycę typu I

Archiwum bloga

  • ▼  2020 (5)
    • ▼  paź 2020 (1)
      • Wspomnienie z pewnej okazji
    • ►  maj 2020 (2)
    • ►  lut 2020 (1)
    • ►  sty 2020 (1)
  • ►  2019 (8)
    • ►  lis 2019 (1)
    • ►  cze 2019 (1)
    • ►  maj 2019 (5)
    • ►  kwi 2019 (1)

...i w dniu swoich 12 urodzin...

...i w dniu swoich 12 urodzin...

Zdjęcie, które mnie ujęło

Zdjęcie, które mnie ujęło

Mam na imię Ewelina, jestem mamą Mikołaja i Filipa, a od 10 lat mamą Filipa z cukrzycą.

Moje zdjęcie
cukrzyca filip(k)a
Wyświetl mój pełny profil

Łączna liczba wyświetleń

Motyw Okno obrazu. Autor obrazów motywu: friztin. Obsługiwane przez usługę Blogger.